Mark Arturro
Autor książki „Pralka”
Naprawdę nazywa się nieco inaczej, ale jakie to w końcu ma znaczenie. Nie lubi mówić o sobie. Urodził się 10 grudnia 1956 roku w Białymstoku w rodzinie lekarskiej. Zadebiutował w połowie lat dziewięćdziesiątych ubiegłego stulecia krótką nowelą „Pierwszy raz” zamieszczoną w ukazującym się wówczas miesięczniku dla dorosłych „Peep Show”. Jest typowym buntownikiem, antysystemowcem, obieżyświatem, toteż w wieku szesnastu lat uciekł z rodzinnego domu, wyzwalając się spod skrzydeł rodziców i dwójki starszego rodzeństwa. Odtąd już sam decydował o sobie. By się utrzymać, godził pracę z nauką, wykonując najrozmaitsze zawody w najprzeróżniejszych miejscach. Po ukończeniu szkoły średniej przeniósł się do Lublina, gdzie pobierał dalsze nauki, a po kilkuletnim tam pobycie przeprowadził się do Olsztyna, w którym pozostał przez kolejne lata, pracując w Zakładzie Botaniki ówczesnej Wyższej Szkoły Pedagogicznej. Kolejnym miastem, w jakim pozostał na dłużej, jest Warszawa, gdzie prowadził biuro obrotu nieruchomościami. W wolnych chwilach pisał krótkie teksty kabaretowe do nowo powstałego tygodnika „Szpilaż” ukazującego się z końcem lat dziewięćdziesiątych ubiegłego stulecia pod redakcją znanego warszawskiego antykwariusza – Władysława Jana Huzika, założyciela tej satyrycznej gazety, autora będącego wówczas na fali kryminału – „Ukradzione twarze”. Nawiązali ścisłą współpracę, co zostaje uwieńczone publikacją kolejnych tekstów Marka Arturro na łamach „Szpilaża”. W stosunkowo krótkim czasie tygodnik zgromadził ciekawych, utalentowanych felietonistów i pisarzy, jak chociażby Jacek Sawaszkiewicz czy Wacław Banaszek. Jednakże z przyczyn finansowych, braku dotacji i sponsorów w bałaganie gospodarki rynkowej tuż po transformacji systemu młoda gazeta nie miała szans na przetrwanie, w efekcie czego upadła po niemal rocznej obecności na rynku. Kolejne lata Mark Arturro spędził za granicą: mieszkał w Sydney, Canberrze, Amsterdamie. Po powrocie do kraju zamieszkiwał jeszcze w kilku innych większych i mniejszych miastach Polski. Jak mówi z uśmiechem, ma o czym pisać, toteż w 2022 roku nakładem Wydawnictwa Alternatywnego ukazała się kontrowersyjna powieść – „Jasnowidz i czarownica”, z końcem 2023 roku zaś dramat w formie sztuki teatralnej z podtekstem politycznym – „Pralka”. W zanadrzu kolejna książkowa pozycja – „Ślina i dotyk, najlepszy erotyk”, która powinna ukazać się na rynku pod koniec bieżącego roku. Na co dzień pogodny i towarzyski, ale lubi uciekać w samotność, oddając się czytaniu, wędkarstwu, uprawie działki. Uwielbia letnie zaszywanie się w swoim letniskowym domku nad jednym z mazurskich jezior, z dala od zgiełku, komórek, komputerów i innych dobrodziejstw cywilizacji XXI wieku.
|
LUB ZOBACZ WIĘCEJ:
|